Choroby pomidorów koktajlowych

Mimo stosowania oprysków i stałej kontroli nie można uniknąć w 100 procentach chorób, które w szklarni, w której pracowałyśmy były dość znacznie widoczne. Główną chorobą rzucającą się w oczy była szara pleśń, będąca chorobą grzybową. Występowała zarówno na pomidorach jak i na liściach. Jest to choroba wywoływana głównie przez gronowca szarego, grzyba z klasy workowców, który atakuje różne rośliny od doniczkowych poprzez ogrodowe, polne do leśnych. Najbardziej charakterystycznym objawem występowania tej choroby są ślady pylącego nalotu i przebarwienia. Zaobserwowałyśmy na liściach i owocach plamy brunatne, które potem gniły. Chore miejsca pokrywały się szarym pylącym nalotem, wśród którego tworzyły się czarne, okrągłe i twarde owocniki grzyba. W mniejszym stopniu, ale zauważalnym zaobserwowałyśmy również występowania zarazy ziemniaka na uprawie pomidora koktajlowego. Zmiany pojawiały się zarówno na owocach jak i liściach i łodygach. Objawy to zmiany na liściach w formie szarych, nekrotycznych przebarwień, na początku tylko na brzegach i wierzchołkach liści, ale z czasem liście brunatniały i zasychały. Nie zauważyłyśmy objawów innych grzybowych chorób jak alternarioza czy antraknoza, czy bakteryjnych: raka bakteryjnego i czarnej plamistości bakteryjnej. Niestety szara pleśń była tam dość dużym problemem.