Tydzień 10 i 11
Po ostatnich tygodniach intensywnej pracy udałem się na zasłużony wypoczynek do rodzinnego Wrocławia. Tuż przed świętami Bożego Narodzenia wraz z innymi pracownikami Atelier Dreiseitl wspólnie obeszliśmy firmową wigilię. Jak na architektów krajobrazu i inżynierów środowiska przystało, uroczystość rozpoczęła się dwugodzinną wędrówką po okolicznych wzgórzach, z których co rusz otwierał się widok na przepiękne również o tej porze roku jezioro Bodeńskie. W połowie drogi jeden z naszych szefów przygotował dla nas niespodziankę: rozpalił ognisko, nad którym piekł kasztany i częstował grzanym winem z wielkich termosów. Po dłuższym postoju udaliśmy się w dalszą drogę do położonej nad brzegiem jeziora miejscowości Sipplingen, gdzie w towarzystwie byłych i obecnych pracowników firmy spędziliśmy miły wieczór przy suto zastawionych stołach.
Miłym akcentem dopełniającym całości były drobne prezenty opatrzone kartką z życzeniami skierowaną do każdego z osobna. Poniżej załączam tą, która przypadła mi w udziale.