Tydzień 24

Mimo, iż praktyka odbywana w ramach programu Leonardo da Vinci oficjalnie dobiegła końca, nie jest to koniec mojej przygody z Überlingen ani Atelier Dreiseitl. Na początku marca zaproponowano mi objęcie stanowiska inżyniera środowiska w dziale wodnym, przy zachowaniu dość szerokiego zakresu obowiązków z pogranicza architektury krajobrazu oraz projektowania urbanistycznego. Z nieukrywaną radością przystałem na zaproponowane warunki i podpisałem umowę o pracę na czas nieokreślony. Zapisy kontraktu wchodzą w życie z dniem pierwszego kwietnia. Tym samym otwiera się nowy rozdział mojej współpracy z Atelier Dreiseitl, a także w moim życiu. Z dużym optymizmem czekam na to, co przyniesie ze sobą przyszłość i życzę wszystkim podobnych doznań, jakie były moim udziałem w ciągu spędzonych tutaj ostatnich kilku miesięcy!

Tydzień 23

Mając na uwadze fakt zbliżającego się zakończenia stażu odbywanego w ramach programu Leonardo da Vinci od pewnego czasu szukałem sposobu podziękowania moim tutejszym współpracownikom za sposób, w jaki zostałem przez nich przyjęty. W ciągu ostatnich kilku miesięcy każdy z nich regularnie poświęcał mi swój czas, wprowadzał w sposób funkcjonowania firmy, był przewodnikiem, a w czasie wolnym bardzo często również przyjacielem. Dzięki małym tradycjom takim jak codzienne wspólne picie kawy, środowe wizyty na lokalnym targu podczas przerwy obiadowej, czy organizowane co jakiś czas wycieczki firmowe miałem okazję zżyć się z większością z około trzydziestu pracowników Atelier Dreiseitl.

W ramach rewanżu za ich serdeczność i zaufanie, jakim mnie nieustannie obdarzali, przygotowałem dla nich projekt aranżacji jednego z pomieszczeń biurowych, pełniącego do tej pory głównie funkcje magazynowe. Zaproponowałem spojrzenie krytycznym okiem na składowane w regałach przedmioty, ich inwentaryzację oraz zatrzymanie tylko tych, które faktycznie mogą znaleźć zastosowanie w naszej przyszłej pracy. Dzięki ograniczeniu ilości używanych obecnie regałów można będzie na nowo zagospodarować zajmowane przez nie miejsce.

Głównym celem przyświecającym zaproponowanej przeze mnie koncepcji było uzyskanie przestrzeni reprezentacyjnej, świadczącej o tradycji biura, przy jednoczesnym wykreowaniu intymnego zakątka dla pracowników. Przygotowane przeze mnie wizualizacje pomieszczenia zestawiłem w formie krótkiej broszury i – opatrzone krótką notką z podziękowaniem – przekazałem na ręce szefostwa. Mam nadzieję, że przy planowaniu nadchodzącego remontu wezmą pod uwagę któryś z zaproponowanych przeze mnie pomysłów.

Więcej artykułów…

  1. Tydzień 22