Diego, dalmatyńczyk lat 9
Wywiad:
Diego trafił do kliniki w Rostocku po 2 tygodniach nieskutecznego leczenia postępujących problemów z poruszaniem i kulawizny obejmujących kończyny miedniczne. Mimo przeprowadzonej w kilku innych gabinetach diagnostyki i leczenia przeciwbólowego (5 dni Rimadyl) nie zaobserwowano poprawy, wręcz przeciwnie- ogólny stan psa pogarszał się. Do objawów ortopedycznych stopniowo dołączyły się: apatia, brak apetytu, sztywność chodu, wygięcie kręgosłupa, zaleganie.
Dzień przed pierwszą wizytą w klinice Diego zwymiotował i oddał kał z wyraźną zawartością krwi.
Badanie kliniczne:
W momencie przyjęcia stan psa był ciężki, Diego zalegał na prawym boku, przy próbie postawienia przyjmował postawę z silnym wygięciem kręgosłupa i szyi w prawą stronę; temperatura 39,7˚C, śluzówki blade, CRT 3-4 s, oddech ciężki, duszność wdechowa, brzuch napięty, silnie bolesny.
RTG:
Jama brzuszna- żołądek silnie wypełniony gazem, śledziona i wątroba prawidłowe, na obszarze silnie zgazowanego jelita grubego widoczna duża ilość kału, w okolicy podbrzusza cieniująca niewiele mocniej od tkanek miękkich struktura niewiadomego pochodzenia.
Badania krwi:
Trombocytopenia, hematokryt 42%, niewielkiego stopnia leukocytoza; hipoalbuminemia;
USG:
Rozległe zapalenie otrzewnej, wolny płyn, podejrzenie obecności penetrującego pętle jelit ciała obcego
Diagnoza wstępna: perforacja jelita/ ciało obce
Leczenie:
Synulox 1xdz 1,5ml s.c
Marbocyl 1xdz 5,7ml
Metronidazol 2xdz 60 ml i.v.
Metapyrin (metamizol) 3xdz 2,8ml
Polamivet (metadon+fenpipramid) 3xdz 0,6ml i.v.
Laparotomia:
Antybiotykoterapia: Amoxycylina
Premedykacja: acepromazyna+polamivet, indukcja: propofol; narkoza wziewna: izofluzan
Cięcie w linii białej- uogólnione zapalenie otrzewnej, w doogonowej części jamy brzusznej mocniej nasilone, obecny wolny płyn o ciemnym zabarwieniu i nieprzyjemnym zapachu (krew, kał, treść pokarmowa?), śledziona obrzęknięta, wątroba bez zmian,
w jelitach obecne ciało obce, palpacyjnie- długi drewniany patyczek do szaszłyka- perforacja jelita cienkiego oraz okrężnicy zstępującej w 2 miejscach- narządy „nadziane” na patyczek.
Usunięto sperfonowane części okrężnicy i ok. 10 cm jelita cienkiego, wypłukano jamę brzuszną roztworem fizjologicznym.
Dzień 2:
Pies nadal w stanie krytycznym, nie przyjmuje pokarmu, zalega, temp. 37,2,
Dzień 3:
Brak poprawy, tachypnoe, temp. 37,8,
Podejęto decyzję o założeniu sondy doprzełykowej, podczas zakładania doszło do powikłań ze strony układu oddechowego; po wybudzeniu stan psa ustabilizował się.
Dzień 4:
Pogorszenie; Diego zalegał na mostku, silna duszność, nie przyjmował wody ani pokarmu, doszło do obrzęku kończyn miednicznych, rana w stanie zapalnym, brzuch siny z licznymi wybroczynami.
Podano HES w dawce 20ml/kg
Kontrolne USG- w jamie brzusznej znaczna ilość wolnego płynu- makroskopowo krew- hematokryt 10.
Podjęto rozmowy z właścicielem na temat przyszłości psa- transfuzji krwi i ponownej operacji. Ze względu na duże koszty właściciel zdecydował się na eutanazję, przed którą chciał zobaczyć psa ostatni raz. Po kilku godzinach czekania na właściciela pies został uśpiony ze względu na zbyt duże cierpienie i agonię.