Łoś z Rostockiego Zoo, lat 11
Pierwszym problemem łosia, który wymagał interwencji weterynaryjnej, była utrzymująca się dłuższy czas kulawizna. Ze względu na ograniczone możliwości badania, jedynie na podstawie obserwacji zaordynowano leczenie przeciwbólowe (10 dni Metacam). Po kilku dniach łoś zaczął być apatyczny, zalegał, stracił apetyt. Do leczenia dołączono preparat Draxxin (tulatromycyna).
Stan łosia pogarszał się. Łoś nie jadł, zalegał w jednym miejscu swojego wybiegu. Do badania łosia wymagana była sedacja (medetomidyna). Wykonano badanie kliniczne. Temperatura w normie, ruchy żwacza o zwolnionej częstotliwości. Pobrano krew do badań parametrów biochemicznych - podwyższone parametry nerkowe(CREA, UREA), ALT. Morfologia bez znaczących odstępstw (podniesiony hematokryt, ze względu na brak przyjmowania pokarmu).
Do leczenia dołączono płynoterapię - 3 litry roztworu Ringera i.v.
Stan łosia nie poprawiał się.
Dwa dni później podano kolejne płyny, wykonano badanie kliniczne (również w sedacji): bez poprawy oraz stwierdzono lekkiego stopnia odwodnienie, ruchy żwacza znacznie zwolnione.
Po kolejnych dwóch dniach, kiedy łoś prawie nie ruszał się z jednego miejsca, wykonano kolejną, trzecią sedację. Żwacz w ogóle nie pracował, był wypełniony duża ilością gazu.
Podano płyny (3 litry sol Ringeri + Calcium), w celu uniknięcia szoku hipowolemicznego, po czym do żwacza wprowadzono trokar. Po wykonaniu nakłucia łoś, mimo sedacji, zaczął być niespokojny, wierzgać nogami. Po podaniu niewielkiej ilości medetomidyny i.v. doszło do zatrzymania akcji serca. Mimo podania atipamezolu, nie udało się przywrócić akcji.
Sekcja zwłok wykazała brak zmian w pH i florze bakteryjnej treści żwacza. Za przyczynę złego stanu łosia odpowiedzialna była rozległa niewydolność nerek - nerki pomniejszone, zwłókniałe, w stanie zapalnym. Na przyczyny śmierci łosia składa się prawdopodobnie wiele czynników - kilkukrotna sedacja w niewielkich odstępach czasu, doprowadzająca do obniżenia temperatury ciała, zmiany objętości krwi krążącej w następstwie usunięcia gazu, już wcześniej nieprawidłowo pracujące nerki.
Ponieważ łoś miał dopiero 11 lat, dla zdrowia stada łosi i innych zwierząt z pokrewnych gatunków (renifery) mieszkających w zoo, ważne jest, aby odnaleźć przyczynę niewydolności nerek.
Ze względu na znikomą ilość badań wpływu leków na łosie, możliwe jest, iż któryś z podanych wcześniej leków wpłynął na powstanie uszkodzeń. Lekarz zajmujący się zwierzętami w zoo często musi polegać jedynie na swoim doświadczeniu. Metacam stosowano już z powodzeniem u dzikich przeżuwaczy, jednak nie wiadomo czy Draxxin w dawce bydlęcej nie jest dla łosi toksyczny.
W badaniu poziomu elektrolitów zmarłego łosia wykazano zbyt niski poziom miedzi. Poza zbyt niską podażą miedzi, może to wskazywać na zbyt dużą podaż żelaza, które konkuruje z miedzią na etapie wchłaniania i transportu we krwi.
Do badania zostanie przekazana teraz próbka granulatu, którą żywione są łosie i renifery, w celu określenia ilości mikro- i makroelementów oraz w celu wykluczenia możliwości zatrucia. Badaniu zostanie poddana także krew od kilku wybranych łosi i reniferów.