Hydrocephalus
Hydrocephalus
Ive - chichuachua, 11 miesięcy, samiec niekastrowany, 1,9 kg:
Pies zgłoszony do kliniki w niedzielny wieczór, z powodu zalegania na boku, braku apetytu i dezorientacji.
Wywiad:
Od około tygodnia znaczna zmiana zachowania - piesek zdezorientowany, apatyczny, wg właściciela wykazuje także objawy zaburzenia widzenia. Od dziś nie jest w stanie utrzymać równowagi - od razu się przewraca. Nie przyjmuje wody i pokarmu. Zalega na boku.
Właściciel, zapytany o tempo rozwoju psa w wieku szczenięcym przyznał, że faktycznie piesek miał problemy z uczeniem się prawidłowych psich zachowań, nie był skupiony, nie potrafił wykonać najprostszych komend lub szybko zapominał ich znaczenie. Do tej pory właściciele nie uważali tego za oznakę choroby, raczej zarzucali to na karb charakteru lub też niskiej inteligencji tak małego pieska.
Badanie kliniczne:
Błony śluzowe i CRT w normie, temp. 37,9, puls 140/min, węzły chłonne niepowiększone,
brzuch miękki. Pies upada i zalega na prawej stronie ciała z dobrzusznym wygięciem szyi.
Zez dobrzuszny, powiększona mózgoczaszka.
Badanie neurologiczne:
* świadomość: nieprawidłowa - otępienie
* zachowanie: nieprawidłowe - piesek wystraszony, apatyczny, zdezorientowany
* postawa: nieprawidłowa - zaleganie z wygięciem szyi
* chód: nieprawidłowy - nie jest w stanie stać
* Nerwy czaszkowe:
zez dobrzuszny
odruch zagrożenia - obustronnie nieobecny
test z watą - obustronnie brak reakcji
odruch źreniczny - obustronnie brak
odruch rogówkowy - zachowany
czucie twarzy zachowane
połykanie w normie
* Odruchy rdzeniowe:
zginaczowe obustronnie zachowane, lekko wzmożone w kończynach tylnych
* Czucie bólu:
zarówno ból powierzchowny jak i głęboki - prawidłowe
Diagnoza różnicowa:
Wodogłowie, choroba Addisona, shunt wątrobowy, hipertonia.
Panel badań krwi - morfologia, biochemia w normie, poziom amoniaku prawidłowy, elektrolity prawidłowe.
Pies został zatrzymany w szpitalu. Po rozmowie z lekarzem właściciel zdecydował, że chciałby wykonać badanie potwierdzające chorobę, jednak w przypadku wodogłowia nie zdecyduje się na leczenie operacyjne.
Wykonano badanie metodą tomografii rezonansu magnetycznego.
W obu sekwencja, T1 i T2 potwierdzono obecność znacznej ilości płynu, rozszerzenie komór mózgu z zanikiem tkanki nerwowej. Ze względu na rozległość zmian w mózgu decyzja o eutanazji pieska wydaje się być jedyną słuszną. Tak duży ubytek tkanki , nawet po wykonaniu zabiegu, nie pozwoliłby psu funkcjonować samodzielnie.