Ropień w jamie brzusznej
SALMA - suczka, 6 lat, rasy Briard, sterylizowana:
Powodem wizyty był nagły brak apetytu u psa. Właściciel twierdził, że u psa pojawiło się od pewnego czasu pogorszenie apetytu, jednak w okresie ostatnich kilku dni całkowity brak apetytu uznał za niepokojący. Z wywiadu wynikało, że pies nie je od 3 - 4 dni i pije jedynie niewielkie ilości wody. Poza tymi objawami właściciel nie zauważył nic niepokojącego.
W badaniu wykazano silną bolesność powłok brzusznych, błony śluzowe były blade, czas wypełniania kapilar zdecydowanie wydłużony. Częstotliwość akcji serca: 98/min, częstotliwość oddechów: 26/min.
Wykonano badanie krwi oraz badanie USG:
- w badaniu ultrasonograficznym stwierdzono dużej wielkości guz, wypełniony płynem. Narządy wewnętrzne b.z. Podejrzewano, że przyczyną zmiany guzowatej w jamie brzusznej może być niewielkie ciało obce, które przedostało się do wnętrza przez powłoki brzuszne.
Zdecydowano o zabiegu chirurgicznym, jednak najpierw starano się ustabilizować pacjenta ze względu na wysoki poziom Creatyniny (mocz): 57,40 mg/dl (100-300)
Białko (mocz) 571,40 mg/dl (0-30)
Białko/creat (mocz) 9.95 (0-1)
Płynoterapia: NaCl + Ranitydyna - 30 ml/kg/dzień
Wdrożono również antybiotykoterapię oraz leki przeciwzapalne.
Po 2. dniach nie zauważono poprawy pacjenta, zdecydowano o zabiegu chirurgicznym.
Po zabiegu kontynuowano płynoterapię, leki przeciwzapalne oraz antybiotykoterapię, jednak po tygodniu zastosowanego leczenia nie udało się obnizyć parametrów nerkowych. Ze względu na brak poprawy zdecydowano o eutanazji pacjenta.