Capritec3

W poprzednich raportach pisałam o części teoretycznej projektu CAPRITEC, a w niniejszym raporcie przedstawię jak wyglądała nasza praca w terenie.

Pierwszym krokiem była prawidłowa identyfikacja zwierząt, które zostały wcześniej wyselekcjonowane za pomocą programów komputerowych (o czym wspominałam w poprzednim raporcie). Mając na uwadze jak wygląda system chowu kóz, najłatwiejszy dostęp do zwierząt jest w czasie udoju. Tak też było w tym przypadku. Jeden z techników szedł od strony głów zwierząt sprawdzając numery kolczyków/tatuaży i selekcjonując zwierzęta, które znajdowały się na przygotowanej liście. Wybrane zwierzęta były znaczone sprayem, aby ułatwić ich odnalezienie celem pobrania krwi.

W tym samym czasie druga osoba idąca od tyłu zwierząt dokonywała oceny wymienia. W ocenie braliśmy pod uwagę symetryczność wymienia, obecność guzków, powiększone węzły chłonne, spoistość tkanki łącznej wymienia. Wszystkie obserwacje były spisywane w dokumentach terenowych, ze skalą oceny od 1-4.

Następnie od purzednio zaznaczonych zwierząt pobieraliśmy próbkę krwi. Wkłucia dokonywaliśmy do v.jugularis używając przy tym probówek do próżniowego pobierania krwi marki VACUTAINER z podłożem rozdzielającym surowicę. Ze szczególną starannością podpisując nr zwierząt, gdyż ich prawidłowa identyfikacja będzie miała znaczenie w dalszych częściach projektu.

W czasie udoju dokonywaliśmy również pomiaru czasu udoju dla rzutu zwierząt i dla poszczególnych zwierząt oraz oceny tego jak realizowany był udój - czy nie ma nadzdajania (sobreordeno), czy kubki udojowe są ściągane automatycznie czy ręcznie. Po udoju dokonywaliśmy wspomnianej w wcześniejszym raporcie inspekcji.

Po powrocie z terenu naszym zadaniem było uporządkowanie próbek, przygotowanie pisma przewodniego. Próbki mleka wysyłane były do laboratorium CICAP , gdzie określano liczbę komórek smatycznych w mleku, wykonywano posiewy bakteryjne, PCR pod kątem Mycoplasma agalactiae, M. Capricolum spp capricolum, M. Mycoides spp mycoides,M. Putrefaciens, które są przyczyną zakaźnej bezmleczności kóz i owiec.

Dane dotyczące Brucellozy i Mykobakterium zaczerpnięte zostały z PNEE (narodowy plan eradykacji chorób zwierząt). Aby wyniki były indywidualne dla każdego zwierzęcia na otrzymanej surowicy przeprowadzona została próba ELISA Gamma interferon celem wykrycia antygenów M.bovis i ELISA skierowana na M. Avium spp. Paratuberculosis. Kolejnym patogenem, który był poszukiwany byl CAEV (wirus wirusowego zapalenia stawów i mózgu kóz), także za pomocą testu ELISA.

Otrzymane wyniki badań będą podstawą do podzielenia badanych stad na 4 grupy, w których:

  1. występują 2 lub więcej patogenów
  2. występuje któryś z patogenów
  3. nie występują patogeny, a poziom higieniczno-sanitarny jest nieakceptowalny, względem rozporządzenia UE n 853/2004 tzn. w których ogólna ilość bakterii przekracza 500.000 ufc/ml oraz obecność inhibitorów (dane z poprzedniego roku)
  4. nie występują patogeny, stan higieniczno-sanitarny jest akceptowalny, a ogólna ilość bakterii nie przekracza 500.000 ufc/ml oraz brak inhibitorów(dane z poprzedniego roku).

Taki podział będzie pomocny w drugiej części projektu, która dotyczyć będzie testowania szybkich testów terenowych pozwalających wykryć obecność bakteri i/albo określić ich ilość (w skrócie będzie to test przypominajacy california mamitis test, tyle że ukierunkowany na kozy).

W czasie wizyty pobieraliśmy też próbki odchodów - celem przeprowadzenia przesiewowych badań parazytologicznych.